niedziela, 14 lipca 2013

Brawo

Lubiany przeze mnie sprawozdawca sportowy Pan Bohdan Prehistoryczny Tomaszewski komentował zawody tenisowe. Wielce się dziwił, że po każdym nieudanym zagraniu zawodnika przyjezdnego, publiczność biła brawo. Przecież brawami zawsze nagradzało się tylko dobre zagrania. I to bez względu na to, czy przyjezdnego, czy naszego. A teraz co? 
A Ty, chodzisz na mecze?...

Kurzy się!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz