Biurokracja w służbie miłości na scenie Teatru Dramatycznego w
Warszawie
|
Fot. Katarzyna Chmura-Cegiełkowska |
Oscarowe Pociągi pod specjalnym nadzorem z 1966 roku w reżyserii
Jiříego Menzla ze znakomitą kreacją Václava Neckářa przez pół wieku
kształtowały wyobrażenia czytelników i widzów o bohaterach opowiadania
napisanego przez Bohumila Hrabala i będącego kanwą filmu. Tadeusz Słobodzianek
wziął pod uwagę to artystyczne obciążenie i aby zmierzyć się z prozą Hrabala w
nowej, teatralnej wersji sięgnął po posiłki u źródeł, a więc za naszą
południową granicą. Dyrektor Teatru Dramatycznego powierzył reżyserię sztuki Jakubowi
Krofcie, który pracuje w Teatrze Drak w Hradec Kralove, a adaptację Januszowi
Andermanowi, prozaikowi ale też i tłumaczowi literatury czeskiej. Anderman
wypracował dobrą podstawę do realizacji spektaklu, a Krofta nasycił go czeską,
niepowtarzalną aurą, która jest esencją prozy Hrabala i zawsze wabi
publiczność.
Spektakl miał znakomitą oprawę plastyczną, gdzie światła (Damian
Pawella), scenografia i kostiumy (Aneta Suskiewicz) oraz projekcje wideo (Jakub
Lech) we wspaniały, teatralny sposób oddały rzeczywistość stacji w
Kostomlatach. Muzyka napisana i zagrana na żywo przez duet SzaZa (Paweł
Szamburski, Patryk Zakrocki) doskonale podkreśliła nastrój poszczególnych scen,
a także zgrabnie spełniła rolę ilustracyjną.
|
Fot. Katarzyna Chmura-Cegiełkowska |
Widzowie z przyjemnością oglądali grających na Scenie na Woli, dobrze
dysponowanych artystów Teatru Dramatycznego. Otar Saralidze (Milosz Pipka) w
głównej roli nie uległ pokusie naśladowania filmowej kreacji Neckářa i
zaprezentował się świeżo i oryginalnie. Dzielnie sekundowały mu towarzyszki i
towarzysze z kolejarskiej obsady stacji. Widzom najbardziej spodobała się scena
opieczętowania Telegrafistki Świętej (Martyna Kowalik) przez Dyżurnego ruchu
Całuska (Robert Majewski). Z kolei Małgorzata Niemirska jako Żona Zawiadowcy
wzruszyła publiczność śpiewając piękną, sentymentalną piosenkę, a Agata Góral
(Masza) przy każdym pojawieniu się na scenie emitowała potężną, wręcz kosmiczną
porcję energii. Osobnym zjawiskiem była gra Agaty Wątróbskiej (Wiktoria Freie),
która wypracowała sposób na dowcipną prezentację niepełnosprawności swojej
bohaterki. Twórcy dopracowali najdrobniejsze szczegóły przedstawienia,
dokładnie widać było, że realizacja została drobiazgowo przygotowana i
przemyślana.
Nic dodać, nic ująć, wszystkie artystyczne pieczątki pozostały pod specjalnym
nadzorem.
Kurzy się!
Ten blog pod każdym kątem oceniam bardzo wysoko. Jest on po prostu rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiekawe co by się działo gdyby były to kolorowe pieczątki https://www.maxsc.com.pl/pieczatki-2/pieczatki-nietypowe/kolorowe które są jeszcze mało znane w naszym kraju. Oczywiście można je wykorzystywać wszędzie i sądzę że taka kolorowa pieczątka z pewnością zaskoczy nie jedną osobę.
OdpowiedzUsuńWłasność prywatna pieczątki pozostaje z zapewnieniami wskazane w zwykłym kierowaniu korporacji...
OdpowiedzUsuńZ pieczątką, czy bez, biurokracja będzie miała zawsze przewagę nad zwykłym śmiertelnikiem.
OdpowiedzUsuń