poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Polska i Afryka.

Na zaproszenie Festiwalu Filmów Afrykańskich Afrykamera organizowanego przez niezastąpionego Przemka Stępnia przyjechał do Polski BONGA ANGOLA (72 lata!). Jest to pieśniarz pochodzący z Angoli, który śpiewa o tożsamości narodowej tego kraju i domaga się wyzwolenia jej spod wpływów kolonialnych. 

Bonga mat. Festiwalu
Bonga był kiedyś świetnym czterystumetrowcem i jako reprezentant Portugalii (miał wtedy inne nazwisko) został w tej konkurencji mistrzem Europy. To dało mu niezależność i możliwość samodzielnego decydowania o wyborze własnej drogi po zakończeniu kariery sportowej.

Bonga dzisiaj wieczorem w Warszawie śpiewał, grał na congach oraz na egzotycznym instrumencie perkusyjnym o nazwie dikanza. (rodzaj tarki guiro) Koncert wypadł doskonale. Bonga przywiózł dobrych instrumentalistów, zwłaszcza sekcja rytmiczna grała na wysokim poziomie. 

Tak było dzisiaj fot. Mateusz Żaboklicki
Artyści grali i śpiewali (wszyscy równo i czysto) nastrojowe ballady, ale również skoczną i taneczną muzykę pod nazwą semba. Oto próbka możliwości Bongi: (link). Link do strony Festiwalu: (link
Publiczność reagowała żywiołowo, a wiele par tańczyło sembę bezpośrednio na scenie, co zaskoczyło nawet samego Bongę. 


Kurzy się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz